W październiku PSL i Lewica przedstawiły projekt ustawy, który ma regulować sytuację osób pozostających w nieformalnych związkach.
„Myślę, że początek przyszłego roku będzie dobrym terminem na podjęcie rozmów o aborcji” – zapowiedział w wywiadzie dla PAP marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Z kolei do końca roku rząd może skierować do Sejmu projekt ustawy o statusie osoby najbliższej.
Wydawać by się mogło, że w obecnej sytuacji zarówno geopolitycznej (coraz częstsze rosyjskie prowokacje i akty dywersji na terenie naszego kraju, wciąż trwająca rosyjska wojna przeciwko Ukrainie) czy krajowej (kryzys w ochronie zdrowia) nowy marszałek Sejmu położy nacisk na poważniejsze sprawy niż te światopoglądowe, antagonizujące społeczeństwo, wywołujące silne emocje. Niestety, takie rzeczy to nie z Włodzimierzem Czarzastym! Pytany przez PAP, czy zamierza interweniować u szefowej sejmowej komisji nadzwyczajnej ds. rozpatrzenia projektów aborcyjnych, w związku z tym, że komisja nie zebrała się od ponad roku, odpowiedział, że „koalicja rządząca zrobi wszystko, by dogadać się w sprawie związków partnerskich”, i przypomniał, że takie porozumienie już nastąpiło.
CZYTAJ TAKŻE:
-Co dalej ze związkami partnerskimi? Hołownia potwierdza, że projekt… nie będzie teraz rozpatrzony.
Start
Polish — mix A oto "priorytety" Koalicji 13 Grudnia! Czarzasty: Początek przyszłego roku dobrym terminem...