Tygodnik „wSieci“ stawia tezę, że Ryszard Petru i Joanna Schmidt podróżowali i nocowali w najlepszych hotelach, odbywając prywatne podróże. Padają nazwy hoteli, w których miała nocować para posłów. Politycy mieli odwiedzać wspólnie polskie miasta takie jak Poznań, Kraków czy Wrocław w okresie od kwietnia 2016 do listopada tego samego roku. Posłowie Nowoczesnej są oburzeni publikacjami. Ryszard Petru zapowiedział złożenie do prokuratury pozwu o zniesławienie. – To są wszystko kłamstwa i dlatego zgłaszamy pozew żeby sprzeciwić się temu. Nie może tak być – powiedziała AIP Joanna Scheuring–Wielgus, po czym poleciła dziennikarzom „wSieci“ i „Super Expressu“, by pomyśleli nad zmianą zawodu. – Ciężko jest komentować informacje, które przedstawiają szmatławce. Dla mnie „wSieci“ i „Super Express“ to szmatławce, ci pseudo dziennikarze powinni się grubo zastanowić nad wykonywaniem swoich funkcji – mówiła AIP posłanka. Redaktor naczelny „Super Expressu“ Sławomir Jastrzębowski skomentował dla AIP, że sformułowania posłanki Wielgus „wskazują na silną wściekłość oraz fakt nieradzenia sobie z emocjami”, co „dyskwalifikuję ją jako polityka”. – W naszym tekście umieściliśmy wypowiedź Ryszarda Petru, że były to wyjazdy służbowe – mówił AIP Jastrzębowski. Przypomniał także, że lider Nowoczesnej po ujawnieniu jego podróży z posłanką Schmidt do Portugalii przez kilka dni utrzymywał, że był to wyjazd służbowy, dopiero później zmienił zdanie. – Być może teraz Petru też tak zrobi. Poza tym „Super Express” zawsze stoi po stronie miłości – podsumował redaktor naczelny SE. W artykule „Oto w jakich hotelach nocowali Petru i Schmidt” czytamy, że dziennikarze SE próbowali skontaktować się z Ryszardem Petru, ale nie odbierał telefonu, zaś posłanka Joanna Schmidt obiecała, że oddzwoni, ale tego nie uczyniła. Posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring–Wielgus argumentuje, że wszystkie miasta wymienione w artykułach to miejsca w których odbywały się wyjazdowe posiedzenia partii. Posłanka twierdzi, że w wymienionych przez SE.pl podróżach uczestniczyli wszyscy członkowie Nowoczesnej, a nie tylko Petru i Schmidt. Scheuring–Wielgus przekazała naszemu reporterowi informację, że Nowoczesnej „udało się zachować wyjazdowe spotkania Nowoczesnej w tajemnicy przed dziennikarzami”. Na pytanie AIP co miało na celu zatajenie wyjazdowych spotkań ugrupowania, posłanka Joanna Scheuring–Wielgus odpowiedziała krótko – To spotkania z mieszkańcami, a nie dziennikarzami. – Z tego co wiem partie niespecjalnie ukrywają fakt, że odbywają się wyjazdowe posiedzenia klubów i wręcz się o takich wydarzeniach dziennikarzy wcześniej informuje. Nie widzę powodu dla którego jakakolwiek partia miałaby ukrywać swoje wyjazdowe posiedzenia – skomentował dla AIP słowa Scheuring-Wielgus redaktor „DoRzeczy“ Piotr Gociek dodając, że posłanka Wielgus „nie przestaje zaskakiwać”. – Jest rzeczą normalną, że dziennikarze zadają trudne pytania i rzeczą normalną powinno być, że politycy na te pytania odpowiadają, a nie obrażają się, że one zostały zadane – ocenił. Agencja Informacyjna Polska Press dowiedziała się, że Petru wyda oświadczenie wyjaśniające szczegóły wyjazdowych posiedzeń Nowoczesnej najprawdopodobniej w poniedziałek. Od 16 grudnia 2016 do 2017 posłowie Nowoczesnej, w tym jej lider Ryszard Petru protestowali w Sejmie przeciwko między innymi ograniczaniu wolności dziennikarzy.