Start Polish — mix Miało być zabawnie, wyszło skandalicznie. Patryk Jaki przeprasza za wpis

Miało być zabawnie, wyszło skandalicznie. Patryk Jaki przeprasza za wpis

240
0
TEILEN

Piłka nożna budzi niemałe emocje, a że rozpoczął się Mundial 2018 jest ku temu więcej powodów. Sportowe zacięcie pokazują również polscy politycy, którzy śledzą kolejne mecze. Wyniki rozgrywek nie powinny jednak przysłaniać ludzkiej przyzwoitości. Piłkarskie zmagania Niemiec z Meksykiem skomentował Patryk Jaki. Wpis wywołał skandal. Kandydat na prezydenta stolicy przeprasza.
Piłka nożna budzi niemałe emocje, a że rozpoczął się Mundial 2018 jest ku temu więcej powodów. Sportowe zacięcie pokazują również polscy politycy, którzy śledzą kolejne mecze. Wyniki rozgrywek nie powinny jednak przysłaniać ludzkiej przyzwoitości. Piłkarskie zmagania Niemiec z Meksykiem skomentował Patryk Jaki. Wpis wywołał skandal. Kandydat na prezydenta stolicy przeprasza.
Granica między żartem a brakiem przyzwoitości bywa bardzo cienka. Przekonał się o tym poseł PiS Patryk Jaki, którego wpis po spotkaniu Niemcy – Meksyk rozpalił internautów. W piłkarskich rozgrywkach nasi zachodni sąsiedzi przegrali swój pierwszy mecz na mundialu. Do tego wyniku (1:0) odniósł się kandydat na prezydenta Warszawy, załączając mem z płaczącymi Donaldem Tuskiem i Grzegorzem Schetyną. Na obrazku widniał podpis „Nasi przegrali z Meksykiem“. W sieci zawrzało.
Dlaczego wpis, który pojawił się na facebookowym profilu Patryka Jakiego, wywołał ogromne emocje? To z powodu zdjęcia, które zostało użyte do ironicznego, jak mniemano, zobrazowania sympatii polityków Platformy Obywatelskiej. Miało być zabawnie, a wyszło tragicznie. Zdjęcie bowiem pochodzi z pogrzebu Sebastiana Karpiniuka, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Post zniknął z Facebooka, ale – jak wiadomo – w internecie nic nie ginie. Screen z wpisu zamieścił na swoim koncie dziennikarz „Dziennika Gazeta Prawna“ Patryk Słowik. „Patryk Jaki wykorzystuje zdjęcie z pogrzebu Sebastiana Karpiniuka do heheszek. Podłość przekraczająca wszelkie granice. A jak niewiedza – powinno się to skończyć solidnymi przeprosinami i zapłatą na zbożny cel“ – napisał na Twitterze.
W odpowiedzi na słowa dziennikarza kandydat na prezydenta stolicy oświadczył, że nie autoryzował wpisu z memem na swoim profilu. „Podpisane Red. – mój FB jak w opisie zawsze z takim podpisem – nie autoryzuje. Kazałem usunąć“ – widnieje w komentarzu. „A, to jak Pana pracownik – wszystko spoko. Nic się nie stało, proszę dalej się kumplować z hienami“ – zaznaczył Patryk Słowik. „Przeprosiłem. Już usunięte“ – odparł poseł PiS. „Gdzie Pan przeprosił? Kazał Pan usunąć i tyle. Obrzydliwe to jest i takich właśnie zatrudnia Pan ludzi. Obrzydliwych“ – wskazał inny internauta. „Godne potępienia“, „Nie wiem, jak to nazwać. Nieludzkie, obrzydliwe, nienormalne, nienawistne – kwintesencja partii PiS“, „Wstyd“, „Za grosz przyzwoitości, po trupach“ – czytamy w komentarzach.
Polityk PiS tłumaczył, że to nie on zamieścił skandaliczny wpis. „Słuchajcie, nie pisze wszystkich postów od lat – dlatego jest takie oznaczenie. Gość, który pisał, tłumaczy mi teraz, że nie znał pochodzenia foto. Jednak i tak wiem ze moja odp[owiedzialność – przyp.red.]. Przeprosiłem i usunąłem po paru minutach“ – wyjaśniał Patryk Jaki.
„Napisał Pan, że Pan przeprosił. Gdzie? Tutaj w środku dyskusji czy w poście na FB, czyli w formie, w której wrzuciliście ten żenujący post?“ – zapytał dziennikarz „DGP“. Kandydat na prezydenta Warszawy zaproponował specjalne przeprosiny. „Mam inny pomysł na specjalne przeprosimy – które się należą – bo czegoś nie dopilnowałem nawet kilka minut. Wyślę sprzęt sportowy dla dzieciaków na stadion im. Sebastian Karpinuka [sic! – przyp. red.] w Kołobrzegu. I wyjedzie z tego coś dobrego. Ok?“ – zaproponował Jaki.
„To nie mi oceniać. Bardzo smutna sprawa, że takie żarciki się pojawiają; nawet jeśli je wrzuca »tylko« Pana pracownik. To poziom szamba, a nie debaty publicznej“ – wskazał Patryk Słowik. „Zgadzam się, ale czasu nie cofnę. Post wisiał kilka minut. Jednak wyjdzie z tego coś dobrego i na pewno się nie powtórzy. Dzięki za zwróconą uwagę – jutro się wezmę za przesyłkę“ – zaznaczył polityk PiS.
„Na koniec intensywnego twitterowo wieczoru zostawiam niektórych z pytaniem: Jeśli minister Jaki nie ponosi odpowiedzialności za pracownika, który obsługuje jego prywatny profil na FB, dlaczego prezydent Gronkiewicz-Waltz ponosi odpowiedzialność za urzędników od reprywatyzacji?“ – zapytał na koniec dziennikarz „DGP“.
A co Wy o tym wszystkim myślicie?

Continue reading...