W sierpniu minie sześć lat, odkąd Curiosity wylądował na Marsie. W tym czasie zdobył mocne dowody na to, że miliardy lat temu płynęła tam woda. Teraz jednak jest na tropie czegoś bardziej świeżego. NASA poinformowała dzisiaj na konferencji prasowej, że Curiosity wykrył nowe związki organiczne w skale sprzed 3 mld lat, a także sezonowe wahania poziomu metanu w atmosferze. Ten gaz może mieć biologiczne pochodzenie, choć naukowcy podejrzewają, że inni
Curiosity wylądował w olbrzymiej niecce krateru Gale’a i zmierza ku centralnemu wzniesieniu w tym kraterze, które zwie się Mount Sharp. Przejechał już ponad 18 km. Po drodze zatrzymuje się w co ciekawszych miejscach, aby wiercić w skałach, zbierać próbki i analizować je w swoim pokładowym laboratorium. Woda, woda! Ale stara
Na podstawie dotychczas zebranych danych, a także wykonanych przez niego zdjęć naukowcy stwierdzili, że w kraterze Gale’a przed miliardami lat płynęła i gromadziła się woda. Prawdopodobnie ten mokry okres w historii planety pojawił się 3,8 mld lat temu i trwał przez około pół miliarda lat. Dostatecznie długo, by na dnie zbiorników wodnych pojawiły się osady, które do dziś wyściełają dno krateru. Ich ślady są np. widoczne w dolnych warstwach wzniesienia Mount Sharp.
Wyniki obserwacji są zgodne z wcześniejszymi spekulacjami naukowców na temat istnienia wody na powierzchni Marsa w odległej przeszłości. Dzisiaj ta woda jest zmrożona na kamień i tworzy wieczną zmarzlinę, ukrytą pod warstwą pyłów pokrywających powierzchnię planety.
