Start Polish — mix Nowoczesny lobbing. Windykator łożył na partię, partia głosowała, jak chciał

Nowoczesny lobbing. Windykator łożył na partię, partia głosowała, jak chciał

257
0
TEILEN

Posłowie Nowoczesnej, poza jedną osobą, zagłosowali przeciw ustawie niekorzystnej dla windykatorów. Potentatem w tej branży jest Piotr Krupa, będący jednocześnie najhojniejszym z prywatnych darczyńców partii.
W lutym 2018 roku rząd forsował projekt skracający okres przedawnienia długów. To cios w firmy windykacyjne, których lobbyści szukali politycznych sił skłonnych zablokować ustawę. Poza specjalistami GetBack (którzy wkupywali się w łaski premiera Morawieckiego i jego otoczenia), najbardziej aktywni byli przedstawiciele Kruka. Z informacji „Gazety Wyborczej“ wynika, że mogli się oni opierać na relacjach z posłami Nowoczesnej.
Kruk wspierał partię już wtedy, gdy Ryszard Petru budował jej finansowe zaplecze. Jak podał „Newsweek“, właściciel firmy Piotr Krupa razem ze swoją żoną przelał na fundusz wyborczy partii prawie 90 tys. zł. To czyniło go najhojniejszym z prywatnych darczyńców.
Najbardziej aktywna w obronie windykatorów była Barbara Dolniak. To ona w imieniu Nowoczesnej uzasadniała odrzucenie projektu podczas sejmowego głosowania. – W tej ustawie wierzyciel uzyskuje gorszą pozycję aniżeli dłużnik, który nie zwraca długu – argumentowała. Posłanka zabierała też głos na posiedzeniu nadzwyczajnej komisja ds. kodyfikacji, która obradowała w tej sprawie. Mimo że nie była jej członkinią. „To nie był lobbing w interesie firm windykacyjnych ani kogokolwiek innego (…) protestuję przeciwko takim sformułowaniom“ – napisała w odpowiedzi na pytania dziennikarzy „Gazety Wyborczej“.
PiS w końcu „przepchnął“ ustawę, a przeciwko było 23 z 24 obecnych na sali posłów Nowoczesnej i Ryszard Petru, który już wtedy był poza partią. Za głosowała tylko Katarzyna Lubnauer.
Zobacz także: „Tłit“: Joanna Kluzik-Rostkowska o romansie Stanisława Pięty
Projekt, którego twarzą był Arkadiusz Mularczyk, zakłada, by w Sejmie nowe prawo było odpowiedzią na praktykę firm windykacyjnych, ściągających nawet te długi, które według prawa były przedawnione. Teraz sądy nakazujące zapłatę będą musiały sprawdzać, czy roszczenie nie jest przedawnione. Wcześniej musiał to udowadniać dłużnik.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: „Gazeta Wyborcza“

Continue reading...