Szacunkowy koszt inwestycji związanych z dostosowaniem polskiej energetyki do nowych norm emisji spalin to ok. 9 mld zł – powiedziała portalowi WNP.pl Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes Rafako. Podkreśliła jednocześnie, że zrealizowanie ic
Nowe normy środowiskowe zawarte w tzw. konkluzji BAT zatwierdzono w Unii Europejskiej w 2017 r., dając energetyce czas na dostosowanie się do nich do połowy 2021 r. Wówczas jednostki, których remont będzie nieopłacalny, zostaną wyłączone. Jak wskazała prezes, na placach budowy nie widać jeszcze inwestycji, na które przetargi ogłoszono po opublikowaniu nowych przepisów. W realizacji są jednak przedsięwzięcia, które rozpoczęto wcześniej – już z myślą o nowych normach. Przykładem jest realizowana przez Rafako instalacja odazotowania spalin w Elektrowni Kozienice. Jednocześnie podkreśliła, że na rynku widać już wysyp nowych przetargów. – Grupy energetyczne są przygotowane i zakładamy, że do końca 2018 r. postępowania powinny zostać rozpisane i jest szansa, że uda się zrealizować wszystkie zadania. Będzie to jednak duży wysiłek dla wykonawców – zaznaczyła prezes. Wyjaśniła, że chodzi przede wszystkim o niedobory na rynku pracy, z którymi zmaga się sektor budowlany. Trudności te mogą się nasilić w sytuacji dużej kumulacji inwestycji. Prezes, pytana o szacunkowy koszt inwestycji związanych z BAT, wskazała, że Rafako konserwatywnie wyceniło je na 9 mld zł. – Uważamy, że tyle potrzeba na dostosowanie całej energetyki zawodowej i cieplnej do BAT-ów. Takie założenie przyjęliśmy, też konstruując naszą strategię na najbliższe lata – podsumowała Wasilewska-Semail.