Tragedia w rejonie tzw. Buli pod Rysami. W przepaść spadł turysta, który schodził z najwyższego szczytu Tatr. Ratownicy TOPR apelują o rozwagę, bo w najwyższej partii gór panują bardzo trudne warunki.
Mężczyzna prawdopodobnie pomylił szlak. Wypadek wydarzył się, kiedy ruszył w drogę powrotną z Rysów. Turysta zginął na miejscu. Ratownicy już wyruszyli po jego ciało. Jak podaje TVN24, to 21-letni Amerykanin.
– Muszą jednak pomóc także innemu wędrowcy, który również uległ wypadkowi i ma wybity bark – mówi w rozmowie z portalem gazetakrakowska.pl Piotr Konopka, ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ratownicy ostrzegają, że wybierając się w wyższe partie gór (m.in. na Rysy), trzeba przygotować się na bardzo trudne warunki. Miejscami zalegają tam nadal płaty śniegu.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Prawie 3 tony rtęci przedostało się do powietrza. Elektrownia Bełchatów niechlubnym liderem Europy
