Około godziny 19.20 na lotnisku wojskowym w Latkowie (gmina Inowrocław) doszło do wypadku śmigłowca Mi-2
Śmigłowiec najprawdopodobniej spadł na lotnisko i zapalił się. Na miejsce przybyło siedem zastępów straży pożarnej. O szczegóły akcji zapytaliśmy kapitana Jarosława Skotnickiego, oficera prasowego Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu. – O godzinie 19.18 zastępy z Inowrocławia zostały zadysponowane do miejscowości Latkowo na teren lotniska wojskowego. Na szczęście piloci wyszli ze śmigłowca o własnych siłach – powiedział w rozmowie z nami kpt. Skotnicki. – Łącznie w akcji brało udział siedem zastępów straży pożarnej w tym 2 zastępy wojskowej straży pożarnej. Działania zostały zakończone – usłyszeliśmy około godziny 20.45. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych precyzuje w komunikacie, że do zdarzenia doszło po godzinie 19, w trakcie wykonywania lotu szkolnego. „. Lotniskowe służby ratownicze zabezpieczyły miejsce zdarzenia. Piloci nie odnieśli obrażeń i zostali przetransportowani do szpitala na rutynowe badania. Zgodnie z obowiązującymi w takich przypadkach procedurami okoliczności i przyczyny zdarzenia wyjaśni specjalnie powołana komisja“ – czytamy w komunikacie.