Na obcokrajowcach starających się o Karty Polaka żerują oszuści i niektóre organizacje polonijne, które,, za 500-1500 dol. fabrykują niezbędne dokumenty.
Karta Polaka to dokument potwierdzający „przynależność do narodu polskiego”. Pozwala cudzoziemcowi na swobodny przyjazd do Polski, szybkie osiedlenie się na stałe i podjęcie pracy na takich samych zasadach jak Polacy.
Żeby dostać dokument, trzeba udowodnić polskie pochodzenie i odbyć rozmowę z konsulem, podczas której sprawdzi on znajomość języka, historii Polski i zwyczajów. Ci, którzy polskiego pochodzenia udowodnić nie mogą, muszą przedstawić zaświadczenie z jednej z organizacji polonijnych wytypowanych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, że od lat aktywnie działają na rzecz Polski.
W ciągu dziesięciu lat (2007-17) o kartę wystąpiło ponad 220 tys. osób. Z tego połowa na Ukrainie i Białorusi. Liczba wniosków i wydawanych kart z roku na rok wzrasta. W 2015 r. wydano ich 13,3 tys., a dwa lata później już 15,5 tys. Miejsca w kolejce za pieniądze