Dziesięć osób zostało rannych w czwartek po serii ok. 70 eksplozji związanych z wyciekiem gazu w trzech miejscowościach w USA okolicach Bostonu – poinformowała policja stanu Massachusetts. Setki osób zostało ewakuowanych.
Do wybuchów doszło w miejscowościach Lawrence, Andover i North Andover, położonych ok 40. km na północ od centrum Bostonu. Spośród dziesięciu osób rannych dwie są w stanie bardzo poważnym. W szpitalu przebywa także jeden strażak. Według lokalnych mediów jeden dom został doszczętnie zniszczony, ale wiele innych stanęło w ogniu. Ekipy techniczne w całej okolicy odcięły dopływ prądu i gazu aby zapobiec kolejnym eksplozjom. W akcji gaszenia pożarów brało udział 50 wozów strażackich.
Policja poinformowała, że na razie nie znane są przyczyny wybuchów, ale zdaniem straży pożarnej mogło je spowodować nadmierne ciśnienie gazu w miejscowym gazociągu. Według agencji Reuters strażacy twierdzą, że usuwanie skutków tego wypadku będzie trwało co najmniej tydzień. Do wszystkich osób mających w swoich domach instalacje gazowe zaapelowano o ewakuowanie się do czasu zakończenia akcji ratowniczej.
