Rosyjskie MSZ: Nowe sankcje USA niewiele znaczą – Nowe sankcje nałożone przez USA na Rosję w związku z Krymem MSZ Rosji uważa za mało znaczące. Moskwa nie będzie tracić czasu na ich analizowanie – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow, cytowany w piątek przez radio Echo
Nowe sankcje nałożone przez USA na Rosję w związku z Krymem MSZ Rosji uważa za mało znaczące. Moskwa nie będzie tracić czasu na ich analizowanie – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow, cytowany w piątek przez radio Echo Moskwy.
Zdjęcie
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow / Martti Kainulainen / AFP
Z kolei w wypowiedzi przytoczonej przez agencję RIA Nowosti w czwartek przed północą (czasu lokalnego) Riabkow wyjaśnił, że możliwa reakcja Rosji nie będzie związana z konkretną rundą sankcji. Jeśli taka odpowiedź nastąpi, to będzie ona związana „z całokształtem sytuacji“ – powiedział.
Zapewnił też, że sankcje nie wpłyną na politykę Rosji.
Ministerstwo finansów USA ogłosiło w czwartek, że w związku z aneksją Krymu przez Rosję nakłada sankcje na obywatela Rosji, dwóch obywateli Ukrainy i dziewięć podmiotów w Rosji i na Ukrainie. Większość tych podmiotów podlega restrykcjom „z powodu wspierania interesów Rosji na ukraińskim Krymie“ – podało ministerstwo.
Według mediów rosyjskich jest wśród nich m.in. spółka dostarczająca na Krym energię elektryczną. Resort finansów USA w komunikacie na temat najnowszych restrykcji podkreślił, że nałożenie ich jest wyrazem „niezłomnego partnerstwa USA z Ukrainą i Unią Europejską“, a także sprzeciwu wobec aneksji Krymu i jego okupacji oraz „użycia siły do kontrolowania części ukraińskiego regionu Doniecka i Ługańska“.