Start Polish — mix KNF trzymała parasol ochronny nad Kasą Stefczyka. Nowe ustalenia

KNF trzymała parasol ochronny nad Kasą Stefczyka. Nowe ustalenia

213
0
TEILEN

W czerwcu ubiegłego roku w komisji pojawił się pomysł, aby wprowadzić zarząd komisaryczny do SKOK-u. Zwolennik tego rozwiązania tydzień po jego przedstawieniu został odwołany.
SKOK im. Franciszka Stefczyka to największy podmiot w całym sektorze. Od 2013 r. realizuje program naprawczy. Proces ten zainicjowany został cztery miesiące po tym, jak Komisja Nadzoru Finansowego objęła kasy nadzorem. Osiem miesięcy później rozpoczęło się także postępowanie administracyjne, którego celem było wprowadzenie zarządcy komisarycznego do Stefczyka.
Od tego momentu upłynęło prawie pięć i pół roku. Postępowanie wciąż trwa. Z ustaleń DGP wynika, że w czerwcu ubiegłego roku w KNF wrócił temat przyszłości największej kasy i na nowo rozgorzała dyskusja, czy wprowadzić do niej komisarza. – Stało się to po tym, jak departament merytoryczny KNF dostarczył nowych informacji na temat SKOK-u – usłyszeliśmy od osób znających szczegóły sprawy.
Z naszych informacji wynika, że dokument nie zawierał rekomendacji, jaką decyzję powinna podjąć komisja. Niemniej zawarte w nim argumenty przekonały przynajmniej jednego członka KNF do tego, że wniosek o komisarza należy poddać pod głosowanie. Nasze źródła wskazują, że chodzi o wiceministra finansów Piotra Nowaka.
Odmówił on nam komentarza w tej sprawie, zasłaniając się tajemnicą przebiegu posiedzeń. Podobnie zrobiła KNF.
Ostatecznie na posiedzeniu komisji 26 czerwca 2018 r. do głosowania w sprawie Kasy Stefczyka nie doszło. Według naszego rozmówcy z protokołu posiedzenia wynika, że ówczesny szef KNF Marek Chrzanowski spytał, czy Nowak nadal podtrzymuje wolę głosowania nad powołaniem zarządcy. W odpowiedzi wiceminister finansów miał stwierdzić, że zgłasza wniosek formalny o przygotowanie informacji o możliwości wprowadzenia komisarza w SKOK Stefczyka, bo „jest to jeden ze scenariuszy, który powinien zostać poważnie rozważony“.
Podstawą do tego miały być informacje finansowe, które komisja otrzymała kilkanaście dni wcześniej. Nowak nie dostał już jednak możliwości zajęcia się sprawą. Tydzień po posiedzeniu komisji został odwołany ze stanowiska przez ministra finansów. Oficjalny powód to nowe obowiązki w resorcie.
Jeszcze ciekawsze wydaje się to, że tego samego dnia, w którym Piotr Nowak odszedł z KNF, szefem departamentu komisji zajmującego się SKOK-ami został Filip Czuchwicki, w przeszłości m.in. pracownik Krajowej SKOK, czyli czapy całego systemu. Tą z kolei do 2012 r. kierował senator Grzegorz Bierecki, który jest również przewodniczącym rady nadzorczej w SKOK Stefczyka.
SKOK i spod topora uciec potrafi
O upadających kasach nie ma dziś w nadzorze nawet mowy. Mają się naprawiać same lub być przejmowane przez banki.
Sytuacja w sektorze SKOK wciąż jest trudna. Od momentu, kiedy kasy zostały objęte opieką Komisji Nadzoru Finansowego w październiku 2012 r., ich liczba zmniejszyła się o 22 podmioty. Jeszcze pod koniec ubiegłej dekady na rynku działo 60 SKOK-ów. Na koniec pierwszego półrocza 2018 r. już tylko 33. W tym „czapa“ systemu, czyli Krajowa SKOK. W ostatnich siedmiu latach SKOK-i były przejmowane przez banki, łączyły się z innymi kasami, a nawet do sądów trafiały wnioski o ogłoszeniu upadłości kilkunastu podmiotów. Bankowy Fundusz Gwarancyjny wydał w tym czasie kilka miliardów złotych na ratowanie ich klientów. Z naszych ustaleń wynika, że w najnowszym raporcie o stabilności systemu finansowego w Polsce nad kwestią SKOK-ów pochyli się także Międzynarodowy Fundusz Walutowy, którego zdaniem w sektorze wciąż występują ryzyka. Powrót do przeszłości
SKOK Stefczyka to – jak na cały sektor – kasa gigant. Suma jego aktywów na koniec 2017 r. (ostatnie opublikowane sprawozdanie finansowe) wynosiła 6,9 mld zł wobec 10,2 mld zł we wszystkich działających wówczas podmiotach. Kasa właściwie od początku, kiedy pieczę nad nimi przejęła KNF, objęta jest programem postępowania naprawczego (PPN). Opracowanie pierwszego nadzór polecił jej już w lutym 2013 r., czyli cztery miesiące po tym, jak kasy trafiły pod skrzydła komisji.

Continue reading...