Tragedia w Seattle. Dwie osoby zginęły, a dwie inne zostały ranne po tym, jak napastnik otworzył ogień do przejeżdżających samochodów. Heroiczną walkę podjął kierowca autobusu, który, sam ciężko ranny,
Dramatyczne wydarzenia rozgrywały się w środę popołudniu w północno-wschodniej dzielnicy Seattle. Niezidentyfikowany mężczyzna strzelił najpierw do 57-letniej kobiety, prowadzącej samochód.