Minispódniczka z krematoryjnym kominem? Ozdobna poduszeczka na kanapę z rampą, na którą przyjeżdżały transporty więźniów? Owszem, granice żenady istnieją! Takie „gadżety” miał w swojej ofercie wysyłkowej australijski sklep Redbubble.
Bulwersująca sprawa wyszła na jaw we wtorek wieczorem, kiedy muzeum Auschwitz stanowczo potępiło takie działanie na Twitterze. Na razie piszą o niej jedynie zagraniczne media, ale zapewne burza w polskim internecie jest tylko kwestią czasu. I słusznie, bo to, co się wydarzyło, nie powinno pozostać bez reakcji.
Naprawdę myślicie, że akceptowalne jest sprzedawanie takich gadżetów, jak minispódniczki, poduszki i torby na zakupy z obrazkami z obozu zagłady Auschwitz, gdzie zginęło ponad milion ludzi? To brak szacunku, to niedopuszczalne – napisali administratorzy profilu muzeum, oznaczając nazwę sklepu.
.@redbubble Do you really think that selling such products as pillows, mini skirts or tote bags with the images of Auschwitz – a place of enormous human tragedy where over 1,1 million people were murdered – is acceptable? This is rather disturbing and disrespectful.