Podczas strzelaniny, do jakiej doszło we wtorek po południu na Uniwersytecie Karoliny Północnej w Charlotte zginęły 2 osoby, a trzy osoby odniosły rany – podały władze. Napastnik został zatrzymany – potwierdziła rzeczniczka policji, Sandy D’Elosua.
Podczas strzelaniny, do jakiej doszło we wtorek po południu na Uniwersytecie Karoliny Północnej w Charlotte zginęły 2 osoby, a trzy osoby odniosły rany – podały władze. Napastnik został zatrzymany – potwierdziła rzeczniczka policji, Sandy D’Elosua.
W ocenie policji mężczyzna działał w pojedynkę. Posługiwał się pistoletem wojskowym. Nie stawiał oporu, gdy pochwyciła go policja.
Do strzelaniny doszło w ostatnim dniu zajęć o godz. 17:45 (godz. 23:35 w Polsce) na placu przed Rektoratem, mieszczącym się w budynku „Kennedy Hall“.
Lokalne media spekulują, że napastnik był jednym ze studentów uniwersytetu i że policja miała go zatrzymać bezpośrednio po oddaniu strzałów – twierdzi lokalna telewizja WSCO-TV, która jako pierwsza poinformowała o wydarzeniu.