– Wybory w niedzielę prawdopodobnie się nie odbędą. Termin na organizację tych wyborów jest tak krótki, że nie jest realne przeprowadzenie wyborów – mówił w Sejmie poseł PiS Marek Ast.
Na pytanie o to, kto ponosi odpowiedzialność za to, że wybory 10 maja się nie odbędą, przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości odparł, że jego zdaniem „odpowiedzialność za to ponosi polski Senat, marszałek (Tomasz) Grodzki i ta sytuacja, że przez miesiąc trwały prace nad głosowaniem korespondencyjnym“.