Zalał Polskę falą hejtu, agresji, nienawiści. Mówił de facto o wieszaniu. Posługiwał się językiem, który niedawno radykałowie stosowali wobec ministra Niedzielskiego – mówił o Donaldzie Tusku premier Mateusz Morawiecki.
Przy okazji konferencji prasowej zorganizowanej po otwarciu ursynowskiego odcinku Południowej Obwodnicy Warszawy premier Mateusz Morawiecki został zapytany o niedzielne protesty przeciwko przyjętej w piątek nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. W niedzielę w całej Polsce obywały się protesty przeciwników ustawy medialnej. Największą demonstrację zaplanowano w Warszawie, wziął w niej udział lider PO Donald Tusk. Odnosząc się do samej noweli szef rządu podkreślił, że jedynym powodem zmian w ustawie medialnej jest doszczegółowienie przepisów, które były omijane. – Jeżeli jakieś przepisy nie działają, jeżeli jest jakaś ustawa, której przepisy są omijane, to świadczy to słabo o powadze państwa. Aby tego uniknąć wprowadzamy przepisy, które mają uszczelnić tę ustawę – oświadczył Mateusz Morawiecki. Zwrócił przy tym uwagę, że podobne, ale też dużo bardziej restrykcyjne rozwiązania obowiązują we Francji, Niemczech czy Austrii.
