Start Polish — mix Dziennikarka TVP skazana na kolonię karną. MSZ wezwał do siebie białoruskiego chargé...

Dziennikarka TVP skazana na kolonię karną. MSZ wezwał do siebie białoruskiego chargé d'affaires

169
0
TEILEN

Białoruski dyplomata został wezwany w czwartek do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Powodem decyzji było skazania dziennikarki TVP Iryny Słaunikawej na kolonię karną. – Chargé d’affaires spokojnie przyjął do wiadomości to, co mu zostało powiedziane, ale uznał to za wtrącanie się naszego państwa w wewnętrzne sprawy republiki Białorusi – powiedział po spotkaniu rzecznik prasowy resortu Łukasz Jasina.
Sąd w Homlu na Białorusi skazał dziennikarkę Biełsatu Irynę Sławnikawę na pięć lat łagru za rzekomą „organizację protestów“ i „kierowanie ugrupowaniem ekstremistycznym“. Wyrok potępił premier Mateusz Morawiecki.
REKLAMA

„Wolność prasy, słowa i nieskrępowane prawo do wyrażania własnych opinii to fundamenty demokracji. Skazanie przez reżim Łukaszenki dziennikarki Iryny Słaunikawej na pięć lat kolonii karnej jest absolutnym skandalem, pogwałceniem wszelkich norm cywilizacyjnych, praw człowieka i standardów dziennikarskich. Ten nieakceptowalny wyrok spotka się z natychmiastową, stanowczą reakcją Polski na szczeblu międzynarodowym“ – napisał premier w mediach społecznościowych. MSZ wezwał białoruskiego Chargé d’affaires
W czwartek w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych w sprawie dziennikarki stawił się charge d’affaires Białorusi w naszym kraju. Strona polska przekazała stanowczy protest oraz zażądała natychmiastowego uwolnienia Słaunikawej. Resort wyraził również sprzeciw wobec łamania praw dziennikarzy na Białorusi.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Chargé d’affaires spokojnie przyjął do wiadomości to, co mu zostało powiedziane, ale uznał to za wtrącanie się naszego państwa w wewnętrzne sprawy Białorusi

– przekazał na konferencji prasowej rzecznik prasowy MSZ Łukasz Jasina.

Rzecznik zaznaczył, że efekty spotkania będą uzależnione od tego, co zrobi strona białoruska. – Pan Aleksander Czesnowski przekaże – podejrzewam – raport do Mińska i zobaczymy, czy to wpłynie w jakikolwiek sposób na stronę białoruską – mówił Jasina.

Continue reading...