Rosja kupuje od Korei Północnej miliony pocisków artyleryjskich i rakiety krótkiego zasięgu, co świadczy o skuteczności sankcji gospodarczych nałożonych na Kreml; restrykcje poważnie ograniczyły możliwości Moskwy w zakresie importu – poinformował dziennik „New York Times“ za raportem amerykańskiego wywiadu.
Waszyngton nie ujawnił szczegółów rosyjskich transakcji z Pjongjangiem, zwłaszcza dotyczących konkretnych rodzajów uzbrojenia, a także wielkości i terminów dostaw. Powiadomiono jedynie, że oprócz pocisków i rakiet Moskwa może być też zainteresowana „dodatkowym sprzętem ofensywnym“ produkcji północnokoreańskiej.
Reklama
Desperacja Rosji
Rewizja potrzebna od zaraz. Oto jak Rosja omija sankcje i dlaczego ciągle zarabia
Zobacz również
Porozumienie z Koreą Północną ukazuje desperację Rosji. Jedynym powodem, dla którego Kreml może kupować pociski artyleryjskie lub rakiety od (Pjongjangu) lub kogokolwiek (innego), jest to, że Putin nie chciał lub nie był w stanie zmobilizować rosyjskiej gospodarki do wojny na nawet najbardziej podstawowym poziomie – ocenił ekspert wojskowy Frederick Kagan, cytowany przez „NYT“.
Jak dodał, zakup pocisków w Korei Północnej to prawdopodobnie „świadectwo ogromnej porażki rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego, która ma (…) bardzo poważne implikacje dla wojska“.