Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wyjaśnił w środę, dlaczego ujawnił zeznania Marcina W. Wskazał, że była to odpowiedź na zarzuty byłego premiera Donalda Tuska, który uwiarygadniał współpracownika Marka Falenty. Ziobro zdradził także, że śledczy czekają na ważne opinie dotyczące środków technicznych, których odtworzenie przekracza polskie możliwości.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wyjaśnił w środę, dlaczego ujawnił zeznania Marcina W. Wskazał, że była to odpowiedź na zarzuty byłego premiera Donalda Tuska, który uwiarygadniał współpracownika Marka Falenty. Ziobro zdradził także, że śledczy czekają na ważne opinie dotyczące środków technicznych, których odtworzenie przekracza polskie możliwości.
Sejmowa komisja zajmowała się we wtorek wieczorem projektem nowelizującym ustawę o prawie oświatowym. Politycy opozycji się spierają, bo plany…
Zbigniew Ziobro w Polsat News został zapytany, dlaczego zdecydował się ujawnić zeznania Marcina W. W poprzedni poniedziałek tygodnik „Newsweek” napisał, że zanim taśmy nagrane w restauracji Sowa i Przyjaciele wstrząsnęły polską sceną polityczną, trafiły w rosyjskie ręce, a „prokuratura wszczyna śledztwo, ale unika wątku szpiegostwa” w tej sprawie.
W miniony wtorek lider PO Donald Tusk, odnosząc się do publikacji stwierdził, że tylko komisja śledcza, niezależna od ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, mogłaby wyjaśnić, na czym polega wpływ rosyjskich służb na energetyczną politykę PiS.