Generał Mirosław Hermaszewski zmarł w wieku 81 lat. Był jak dotąd jedynym Polakiem, który poleciał w kosmos. Do końca życia cieszył się z tego powodu dużą popularnością i sympatią rodaków. Informację o śmierci generała podał na Twitterze europoseł Ryszard Czarnecki, który prywatnie jest zięciem Hermaszewskiego.
Sławę dały mu 190 godziny 3 minuty i 4 sekundy. Tyle trwała kosmiczna przygoda Mirosława Hermaszewskiego. Po powrocie z anonimowego pilota wojskowego stał się prawdziwą gwiazdą. Wielką popularność zachował aż do śmierci. Tym bardziej, że jak dotąd żaden Polak nie powtórzył jego wyczynu.
27 czerwca 1978 roku, o godzinie 17:27 polskiego czasu, rakieta Sojuz 30 wystartowała z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie, wynosząc na orbitę dwóch kosmonautów. Jednym z nich był Rosjanin Piotr Klimuk, drugim Mirosław Hermaszewski.
Mirosław Hermaszewski. Nie żyje jedyny Polak, który poleciał w kosmos
Polska była wówczas czwartym krajem na świecie, którego obywatel znalazł się na orbicie – po Związku Radzieckim, Stanach Zjednoczonych i Czechosłowacji. Lot odbył się w ramach radzieckiego programu Interkosmos.
Czas trwania lotu – 190 godzin 3 minuty 4 sekundy (czyli ponad siedem dni).
