23-letnia Anastazja pisze, że nie chciała takiej ‚popularności‘, jaką przyniósł jej rosyjski atak na Dniepr – a jednak stała się symbolem tego zdarzenia: zdjęcie kobiety siedzącej wysoko nad ziemią na gruzach wieżowca obiegło świat. Ukrainka straciła dach nad głową, wciąż nie wiadomo, co stało się z jej rodzicami. Wcześniej wojna odebrała jej ukochanego.
W sobotę rosyjska rakieta uderzyła w blok mieszkalny w Dnieprze w środkowo-wschodniej Ukrainie. Zginęło co najmniej 21 osób. Do tej pory ratownicy wydobyli spod gruzów 39 mieszkańców (w tym sześcioro dzieci), a kolejnych kilkudziesięciu wciąż jest poszukiwanych.
REKLAMA
Wzrosła liczba ofiar ataku na Dniepr. Zełenski komentuje
Ukraińskie Państwowe Pogotowie Ratunkowe przekazało, że służby usuwają trzy zarzewia ognia w gruzowisku. Trwają prace poszukiwawcze i ratownicze oraz demontaż niebezpiecznych elementów konstrukcyjnych. 14 stycznia rosyjska armia przeprowadziła łącznie 103 uderzenia na obiekty infrastruktury cywilnej w Ukrainie.
Zobacz wideo „Terroryści muszą przegrać, a każda próba nowej ofensywy z ich strony musi skończyć się porażką“
Wojna zabrała Anastazji ukochanego, a teraz pozbawiła ją domu
Z ataku na blok w Dnieprze ocalała 23-letnia Anastazja. Zdjęcia kobiety siedzącej wysoko nad ziemią na gruzach budynku obiegły światowe media. „Leżałam w łóżku, spadły na mnie drzwi.