Senat nie zajmie się na tym posiedzeniu uchwałą w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. Apelowali o to senatorowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy 16 marca wnieśli dokument. Projekt uchwały dotyczący papieża przygotowali również politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego. – Ja tego nie rozumiem. To jest nie, bo nie. Nie, dlatego że jesteśmy totalną opozycją i musimy mieć inne zdanie – stwierdził Stanisław Karczewski.
Jeszcze w środę rano wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski apelował, żeby Senat zajął się projektami uchwał dotyczącymi obrony dobrego imienia Jana Pawła II. Do zajęcia się uchwałami wzywał również Stanisław Karczewski z PiS. Polityk wskazał, że „temat dotyczący obrony dobrego imienia Jana Pawła II wydaje mu się zupełnie oczywisty“, że również Senat, podobnie jak Sejm, podejmie uchwałę podobnej treści. Przekazał także, że projekt uchwały został złożony. – Ale pan marszałek Grodzki nawet nie nadał numeru biegu sprawie – powiedział senator. – Ja tego nie rozumiem. To jest nie, bo nie. Nie – dlatego że jesteśmy totalną opozycją i musimy mieć inne zdanie. Dlatego, że chcemy wzbudzać emocje. Mamy przecież okres kampanii wyborczej i widzimy przecież, w jaki sposób kampania jest prowadzona. W wielu obszarach są to emocje, emocje i jeszcze raz emocje – zaznaczył polityk PiS.