Co najmniej cztery osoby zginęły w wyniku eksplozji w obwodzie lwowskim, do której doszło po serii ataków ze strony Rosjan. W nocy zaatakowanych zostało co najmniej kilka ukraińskich miast.
Tuż po godzinie 2:40 w nocy ze środy na czwartek 9 marca dla całej Ukrainy został ogłoszony alarm lotniczy. Mychajło Podolak przekazał, że „Rosjanie wrócili do starego schematu – masowych ataków rakietowych na Ukrainę w nocy, kiedy ludzie śpią”.
„Eksplozje odnotowano w większości regionów. Obiekty infrastruktury i obszary mieszkalne zostały zaatakowane. Zaporoska Elektrownia Jądrowa jest pozbawiona napięcia. Ukraina jest częściowo bez wody i prądu” – napisał doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Rzeczniczka sił obrony na południu Ukrainy Natalia Humeniuk powiedziała, że Rosja używała wyprodukowanych w Iranie dronów typu Shahed oraz kilku rodzajów pocisków.
Szef obwodowej administracji w Odessie poinformował, że rosyjskie pociski trafiły w obiekt infrastruktury energetycznej, uszkodzone zostały także budynki mieszkalne.
