Nie milkną komentarze po tragicznym wypadku w Krakowie, w którym zginęło czterech młodych mężczyzn, w tym Patryk, syn znanej celebrytki Sylwii Peretti. Wśród medialnych doniesień pojawią się spekulacje dotyczące prędkości sportowego renault mégane, które zostało doszczętnie zmiażdżone. Rozpowszechniana jest pogłoska o tym, że wskazówka prędkościomierza we wraku ponoć zatrzymał się na wartości 160 km/h. Policja postanowiła się do tego odnieść.