Piotr Wawrzyk został zdymisjonowany przez Mateusza Morawieckiego z funkcji wiceministra spraw zagranicznych – informują w piątek media. Powodem decyzji premiera ma być ‚brak satysfakcjonującej współpracy‘ z byłym sekretarzem stanu w resorcie spraw zagranicznych.
„Gazeta Wyborcza“ jako pierwsza poinformowała o dymisji Piotra Wawrzyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Informację o dymisji przekazało dziennikowi w piątek Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jak poinformowano, „w dniu 31 sierpnia br. pan premier Mateusz Morawiecki odwołał pana Piotra Wawrzyka z funkcji sekretarza stanu w MSZ“. Powodem decyzji szefa polskiego rządu ma być „brak satysfakcjonującej współpracy“.
REKLAMA
Zobacz wideo Morawiecki zganił Trzaskowskiego. „Bawił się na imprezie, gdy Warszawa została zalana!“
Dymisja w MSZ. Piotr Wawrzyk odwołany
„GW“ zaznacza, że pogłoski o dymisji Wawrzyka pojawiły się w czwartek, tego samego dnia, w którym premier odwołał Wawrzyka. Według ustaleń dziennika powodem może być między innymi „rozporządzenie o ułatwieniach dla pracowników zagranicznych m.in. z Iranu, Pakistanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, którzy mieli przyjechać do Polski. Według dokumentu miały być ich setki tysięcy. Odpowiedzialnym z ramienia MSZ za przygotowanie dokumentu był właśnie Piotr Wawrzyk“. Ostateczny kształt rozporządzenia „miał wzbudzić gniew prezesa Jarosława Kaczyńskiego“. Dziennik zaznacza, że wicepremier został ośmieszony przez lidera PO Donalda Tuska, ponieważ w czasie gdy ogłosił konieczność przeprowadzania referendum ws. mechanizmu relokacji, były premier zarzucił mu, że „z jednej strony telewizja pokazuje sceny z Francji, a prezes szczuje na emigrantów, z drugiej zaś chce ich wpuścić setki tysięcy“.
Z powodu dymisji Wawrzyka, jego miejsce na listach wyborczych PiS jest niepewne. Były sekretarz stanu startował w ubiegłych wyborach w województwie świętokrzyskim, czyli w okręgu w którym Jarosław Kaczyński obecnie ma jedynkę na liście. „Od działaczy PiS słyszymy, że albo dostanie nieatrakcyjne miejsce na liście, albo go w ogóle nie będzie“ – pisze „Wyborcza“.
Suski o starcie Bąkiewicza z list PiS: Mówię: „Matko! Ale mamy kandydata“ Listy wyborcze PiS.