Start Polish — mix Uwaga, uwaga: w Polsce zostaje zaprowadzona cenzura. Przez prawie 2 dni pod...

Uwaga, uwaga: w Polsce zostaje zaprowadzona cenzura. Przez prawie 2 dni pod groźbą kar nie będzie można nic o wyborach mówić

207
0
TEILEN

Cisza wyborcza to nie jest żadna uniwersalna zasada. Prócz Stanów Zjednoczonych nie obowiązuje m.in. w Wielkiej Brytanii, w Danii, Finlandii, Irlandii, Estonii…
Już za chwilę z powodu wyborów do Sejmu i Senatu na całym terytorium Polski zostanie na niemal dwa 2 dni zaprowadzona cenzura, zwana ciszą wyborczą. Każdemu kto złamie cenzorskie zapisy grozi nawet 1 mln złotych grzywny.
Ależ desperacja! „GW” mobilizuje i straszy czytelników. „Nie będzie więcej wolnych wyborów”; „Demokratyczny świat ma dość…”
Nowy fragment taśm Banasia! „Żebyś to przekazał Tuskowi…”; „Osłabiamy tylko i wyłącznie, rozumiesz, PiS-owską stronę”
Jakie to szczęście, że mamy skromniutką demokrację i mało kogo wybieramy, więc cenzura zwana ciszą wyborczą będzie obowiązywała w Polsce w tym roku tylko przez 2 dni. Za to w przyszłym aż przez 4, bo odbędą się wybory samorządowe i do Parlamentu Europejskiego. Te ostanie w szczególności pokażą idiotyzm przepisów o ciszy wyborczej. Głosowania odbywać się będą w Europie od czwartku 6 czerwca 2024 do niedzieli 9. Tak więc, jak w dzień święty do urn pójdziemy, to będziemy znać już wyniki w innych krajach – np. w Holandii. I żadne prawo nie zabroni informowania kto tam wygrał i radosnego obwieszczania tego, bądź snucia rozważań o głupocie Holendrów i straszenia populizmem.
Zresztą i teraz to groteskowa fikcja jest. W niedzielę wyborczą nadal z plakatów będzie się Śmiszek wdzięczył, ani nikt nie usunie tekstów i nagrań z Internetu. Mam nadzieję, że i ta wypowiedź pisemna powisi sobie chociaż do niedzieli
Pomyślmy jakie to szczęście, że nie żyjemy w Ameryce. Tamtejsza ludność głosuje średnio 6 razy w roku. Co 2 lata Izba Reprezentantów, wedle różnych kadencji Senat, prezydent, gubernatorzy, legislatury stanowe, w różnych terminach władze miast i hrabstw, szeryfowie, prokuratorzy, kuratorzy, rady szkół, partyjni kandydaci w prawyborach etc. Do tego referenda, plebiscyty lokalne, czy stanowe itd. Tam to dopiero można by brawurowo wdrażać cenzurę. Tam by dopiero specjaliści od wyciszenia i spokojnej, pogłębionej refleksji mogliby się wyżyć.
Cisza wyborcza to nie jest żadna uniwersalna zasada. Prócz Stanów Zjednoczonych nie obowiązuje m.in. w Wielkiej Brytanii, w Danii, Finlandii, Irlandii, Estonii, Portugalii, Słowacji, Szwecji, Austrii, Holandii, Belgii, Niemczech, czy na Cyprze. Tam nikt nie potrzebuje ciszy, spokoju, kilkudziesięciu godzin jak Żakowski na głęboki namysł.
Tylko media mogą skończyć z tymi cenzorskimi bzdurami. Przed tymi wyborami już za późno, ale do kwietniowych samorządowych jest jeszcze dość czasu, by wymusić zmiany legislacyjne, a jeśli nie uda się tego zrobić, to na umówienie się, że solidarnie cisza wyborcza zostanie złamana. Wystarczy trochę odwagi. Niech oskarżą media, niech ciągają po sądach, będzie co relacjonować i wykazywać jak idiotyczne są przepisy o cenzurze wyborczej.

Continue reading...