Start Polish — mix Kolejne skandaliczne słowa posłanki PiS ws. in vitro. "Nie słyszałem nigdy większych...

Kolejne skandaliczne słowa posłanki PiS ws. in vitro. "Nie słyszałem nigdy większych bzdur"

157
0
TEILEN

– Jeżeli uznamy, że wszystkie zarodki są osobami ludzkimi, a są, to zauważcie państwo, że średnio życie jednego dziecka okupione jest śmiercią sześciu jego braci i sióstr – mówiła podczas środowych obrad w Sejmie posłanka Suwerennej Polski Maria Kurowska. Słowa polityczki spotkały się z ogromnym sprzeciwem pozostałych posłów, w tym Cezarego Tomczyka. – Nie słyszałem nigdy większych bzdur – stwierdził polityk KO.
W środę (22 listopada) Sejm kontynuował pierwsze posiedzenie rozpoczęte w ubiegłym tygodniu. Tego dnia posłowie izby niższej parlamentu rozpoczęli pracę nad obywatelskim projektem „Tak dla in vitro“, który ma na celu przywrócenie finansowania tej procedury z budżetu państwa. Posłanka Maria Kurowska z Suwerennej Polski, która startowała z list Prawa i Sprawiedliwości, po raz kolejny w sposób szokujący wypowiedziała się na temat in vitro, czym wywołała oburzenie wśród przedstawicieli opozycji. 
REKLAMA

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek-Majdan ogłosiła pracę nad nowym projektem obywatelskim. „Przykłady mowy nienawiści znajdują się na sali plenarnej“
Posłanka PiS o mordowaniu dzieci przez in vitro. Głośny sprzeciw Sejmu: „Hańba“
– Metoda in vitro służy pięknemu celowi, bo piękną sprawą jest mieć dziecko. Ale cel nigdy nie uświęca środków. W metodzie in vitro przeraża mnie przede wszystkim niska skuteczność – rozpoczęła swoje wystąpienie Maria Kurowska. Już pierwsze słowa posłanki wywołały okrzyki oburzenia. Dalej Kurowska przyznała, że oprócz powyższego, przerażająca dla niej w in vitro jest sama procedura. – Procedura, w której tworzy się sześć zarodków i jeden lub dwa zarodki transferuje do ciała matki i wtedy większość już ginie – stwierdziła i przyznała, że swoją wiedzę czerpie z „medycznych kwartalników“. 

Dariusz Matecki w Sejmie o in vitro. Został wybuczany. „PiS mu klaszcze“
– Jeżeli uznamy, że wszystkie zarodki są osobami ludzkimi, a są, to zauważcie państwo, że średnio życie jednego dziecka okupione jest śmiercią sześciu jego braci i sióstr – kontynuowała wywód Kurowska, której przerywały krzyki protestujących posłów. „Nieprawda“, „co za bzdury“ dało się słyszeć z sali sejmowej. – Większość zarodków jest zamrażana. Na dziś mamy 120 tys. zamrożonych dziewczynek i chłopców. Po rozmrożeniu większość z nich jest martwa – stwierdziła posłanka Suwerennej Polski. Dodała, że „finansowanie in vitro sprawi, że więcej dzieci się urodzi, ale jeszcze więcej naszych polskich dzieci umrze lub zostanie zamrożonych“.
Polityczka podkreśliła, że metoda, o której dyskutują w Sejmie posłowie, jest „bardzo wyczerpująca dla kobiety, dopuszczalna trzykrotnie, aby nie doprowadzić do śmierci czy utraty zdrowa kobiety“. – I jeszcze smutna rzeczywistość: duża część dzieci z in vitro jest abortowana – zaznaczyła Kurowska. Na te słowa posłowie zareagowali głośnym „hańba“. Skandaliczne słowa posłanki. Cezary Tomczyk: Nie słyszałem nigdy większych bzdur 
Swojego oburzenia wystąpieniem Kurowskiej nie krył między innymi Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej, który wszedł na mównicę zaraz po posłance. – Nie słyszałem nigdy większych bzdur – skomentował. – Wstyd, że człowiek, który jest wykształconym posłem na Sejm RP, może przyjść i opowiadać tutaj stek bzdur. Naprawdę wstyd – stwierdził Tomczyk i dodał, że „to jest historyczna chwila“.

Continue reading...