W Sejmie odbywa się expose premiera Donalda Tuska. Zanim jednak polityk zabrał głos, na mównicę wyszedł Grzegorz Braun. Poseł Konfederacji grzmiał, że „ktoś będzie siedział“. Tylko kto?
Sejm wybrał w poniedziałek 11 grudnia przewodniczącego PO Donalda Tuska na premiera. Opowiedziało się za tym 248 posłów, 201 było przeciwko; nikt nie wstrzymał się od głosu. Gdy po głosowaniu na mównicę wyszedł Tusk, zadedykował swoje zwycięstwo obu dziadkom. „Obaj byli kolejarzami. Relikwią w naszym domu do dziś jest karta żywnościowa Polaka, którą w Gdańsku miało kilkaset osób, bo więcej się nie odważyło być Polakiem w czasie okupacji. Obaj spędzili wojnę w obozach koncentracyjnych, kiedy 90 proc.