Start Polish — mix Między pięknymi słowami Andrzej Duda i Donald Tusk zapowiedzieli ostre starcie

Między pięknymi słowami Andrzej Duda i Donald Tusk zapowiedzieli ostre starcie

122
0
TEILEN

Pod rozświetlonym żyrandolem prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk zapowiedzieli starcie. W pięknych słowach. Między nimi można usłyszeć to, co politycznie jest nieuniknione.
– Konfrontacja? Będzie i zaraz ją zobaczymy – mówi osoba z otoczenia prezydenta. Jest to jasne jak słońce. Zapowiedź można było usłyszeć w Pałacu Prezydenckim podczas podniosłej uroczystości zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska.
REKLAMA

Prezydent Andrzej Duda mówił, że Polska od 34 lat jest wolna.
Premier Donald Tusk, że 15 października Polacy powiedzieli światu: „jeszcze Polska nie zginęła“.

Zobacz wideo

Wedle prezydenta polskie sprawy mają się „bardzo dobrze“.
Wedle Tuska 15 października jest jak powstanie „Solidarności“ w 1980 r. i pokonanie komuny w wyborach 1989 r.
Zacytujmy kluczowe słowa Andrzeja Dudy i Donalda Tuska.

Andrzej Duda: – Ja uważam, że polskie sprawy są dzisiaj w bardzo dobrej kondycji. Oczywiście są obszary, gdzie mogłyby być w lepszej. Mam nadzieję, że uda się państwu w tych obszarach, gdzie mogłyby być lepsze, tę sytuację poprawić.
Donald Tusk: – To jest oczywiste: dobro ojczyzny i pomyślność obywateli, ale chcę też powiedzieć, że wierność postanowieniom konstytucji to będzie znak firmowy tej ekipy, tego nowego rządu. W ostatnich dniach wszyscy czujemy tak, jakby wróciła moda na słowo „konstytucja“. Naszym wspólnym zadaniem jest, żeby to była moda nie na słowa, tylko moda na konstytucję. Ta moda nie minie do ostatnich dni naszych rządów, mogę to panu prezydentowi przyrzec.
Zwróćmy uwagę na niepozorne „ale“ w zdaniu wypowiedzianym przez premiera. Dlaczego? Otóż Donald Tusk, wracając do polityki krajowej, wygłosił przemówienie, w którym stwierdził: to, co jest przed „ale“, jest nieistotne, a ważne jest tylko to, co po „ale“. Zdanie Tuska z Pałacu należy czytać więc tak: dobro ojczyzny i pomyślność obywateli to stwierdzenia ogólne, a najważniejsze jest przestrzeganie konstytucji, bo to konstytucja praktycznie wskazuje dobro ojczyzny i pomyślność obywateli.
Dla Tuska Duda jest i będzie przeszkodą. A ponadto, aby myśleć o wygranej w wyborach prezydenckich nowy obóz rządzący będzie pokazał, że Pałac Prezydencki trzeba odbić. Starcie jest dwóch obozów jest nieuchronne. Nawet jeśli dziś padają wzniosłe słowa o woli propaństwowej współpracy.

Praktyka kohabitacji między Donaldem Tuskiem a prezydentem Lechem Kaczyńskim to była konfrontacja. Premier w swojej woli zwalczania obozu PiS i rozliczeniach jeszcze się wyostrzył. Prezydent doskonale pamięta, jak wyglądała ciągła batalia Donalda Tuska i Lecha Kaczyńskiego, więc szykuje się na starcie.
Ponadto szefem MSZ jest Radosław Sikorski – polityk wobec nieżyjącego prezydenta, a także wobec urzędującego bardzo bojowy.
Z kolei w Pałacu Prezydenckim osobą nr 2 jest szef gabinetu prezydenta – Marcin Mastalerek, którego można by nazwać „wiceprezydentem“.

Continue reading...