Marcin Kierwiński zapowiedział, że pozwie osoby, które – wbrew jego zapewnieniom – twierdziły, że był pod wpływem alkoholu podczas pełnienia funkcji publicznych. Kto znalazł się na liście szefa MSWiA?
Marcin Kierwiński zdecydował się na badanie alkomatem po tym, jak zarzucono mu, że w Dniu Strażaka przemawiał pod wpływem alkoholu. W mediach społecznościowych zamieścił wydruk, który wskazywał zerowe stężenie. To nie zniechęciło polityków prawej strony sceny politycznej i komentatorów znanych z sympatii do Zjednoczonej Prawicy. Dlatego minister spraw wewnętrznych i administracji zapowiedział pozwy.
„Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia – poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań. O kolejnych krokach będę Państwa informował” – przekazał za pośrednictwem platformy X.
Start
Polish — mix Pereira skomentował sprawę Kierwińskiego pokazując wydruk z alkomatu. „Człowiek Bóbr jest trzeźwy”