Joe Biden miał pozwolić Ukrainie używać rakiet dalekiego zasięgu do atakowania obiektów w Rosji. Portal Axios ujawnia szczegóły decyzji.
Joe Biden zgodził się na użycie przez Ukrainę rakiet dalekiego zasięgu ATACMS do ostrzału sił rosyjskich i północnokoreańskich. Jak podkreśla Axios, chodzi jednak wyłącznie o zgodę na ostrzał celów w obwodzie kurskim na terytorium Rosji. Portal podaje, że to pierwszy raz, kiedy prezydent USA upoważnił ukraińskich żołnierzy do wykorzystania w ten sposób amerykańskich rakiet.
REKLAMA
Skąd taka decyzja USA? Powodem podjęcia takiego kroku miało być wysłanie przez Koreę Północną tysięcy żołnierzy właśnie do obwodu kurskiego. Północnokoreańscy wojskowi mają wesprzeć siły Władimira Putina w inwazji na Ukrainę. Stąd też zgoda na użycie rakiet dotyczy wyłącznie tego konkretnego rejonu. Decyzja ta miała zostać przekazana Wołodymyrowi Zełenskiemu około trzech dni temu i miała na celu zmusić Kim Dzong Una do zaprzestania wysyłania swojej armii do Rosji.