Zapraszamy Państwo do śledzenia na żywo tego ważnego dla całego świata dnia.
Wszystkie oczy zwrócone są w kierunku Stanów Zjednoczonych, gdzie Amerykanie wybierają 47. prezydenta swojego kraju. Na kogo postawią? Na byłego prezydenta Donalda Trumpa czy wiceprezydent Kamalę Harris? Zapraszamy Państwa do śledzenia na żywo na portalu wPolityce.pl tego ważnego dla całego świata wydarzenia.
07:15. Afryka liczy na większe zainteresowanie i wsparcie nowego prezydenta
Afryka nie była istotną częścią dyskusji na temat polityki zagranicznej przed wyborami prezydenckimi w USA, choć ich wynik będzie miał na kontynent znaczący wpływ. Zarówno Donald Trump podczas swojej pierwszej kadencji, Joe Biden podczas mijającej, jak i Kamala Harris jako wiceprezydent nie poświęcali Afryce wiele uwagi.
Trump nie odbył żadnej podróży na kontynent. W Afryce jego prezydentura wzbudza obawy związane z wprowadzeniem bardziej rygorystycznej polityki migracyjnej. Pamięta się mu też jego pogardliwą wypowiedź z 2018 r., kiedy nazwał Haiti i kraje afrykańskie krajami „gównianymi”. Ale to Trump uruchomił inicjatywę Prosper Africa, rozkręcającą dwustronny handel i przynoszącą zyski głównie amerykańskim inwestorom.
Joe Biden jako prezydent również nie postawił nogi na afrykańskiej ziemi, choć obiecał wizytę w Angoli. Nie doszło do niej w pierwotnie planowanym na październik terminie, ale została przełożona na początek grudnia, gdy Biden jeszcze formalnie będzie głową państwa, choć już nic nie mogącą obiecać.
Tylko wiceprezydent Kamala Harris odwiedziła kontynent; w marcu 2023 r. była w Ghanie, Tanzanii i w Zambii. A w czasie swej kampanii zgromadziła 25-osobowy zespół, który ma opracować kompleksową politykę USA-Afryka, jeśli to ona wygra wybory.
06:50. Trump z wysokim poparciem wśród ciemnoskórych wyborców
Kandydat Republikanów w wyborach prezydenckich Donald Trump zaskarbił sobie zaskakująco wysokie poparcie ciemnoskórych wyborców, głównie mężczyzn – powiedziała w Studiu PAP amerykanistka prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Zachara-Szymańska powiedziała w Studiu PAP, że obecnie w kampanii prezydenckiej w USA Kamala Harris walczy o zapełnienie „pewnej luki w swojej bazie wyborczej”, potrzebuje głosów kobiet oraz młodych ludzi. Jak wyjaśniła, chodzi o wyrównanie utraconych głosów białych mężczyzn – wśród których to Trump ma przewagę, a którzy zagłosowaliby na Joe Bidena, gdyby ten był kandydatem Demokratów.
Start
Polish — mix RELACJA. Donald Trump czy Kamala Harris? Kto zostanie 47. prezydentem USA? "Wieś...