Prawybory w Koalicji Obywatelskiej wchodzą w decydującą fazę. Sikorski dwoi się i troi, żeby zyskać poparcie, ale Trzaskowski wciąż czuje pewny grunt pod nogami. Komfort tego głosowania polega na tym, że niezależnie od tego, kto wygra, będzie faworytem w wyścigu prezydenckim.
Prawybory w Koalicji Obywatelskiej wchodzą w decydującą fazę. Głosowanie odbędzie się w piątek 22 listopada, a dzień później znane będą wyniki. W weekend kandydaci odbywali publiczne spotkania – Rafał Trzaskowski w Krakowie i Katowicach, Radosław Sikorski w Rokietnicy, Zielonej Górze, Gorzowie Wielkopolskim, Poznaniu i kilku innych miejscowościach. Prezydent Warszawy jest faworytem, szef MSZ dwoi się i troi, żeby zyskać poparcie – w piątek opublikował stronę internetową z hasłowym programem przyszłej prezydentury, a także wysłał list do członków KO, w którym przedstawia się jako prezydent na nowe, trudne czasy.
Start
Polish — mix Trzaskowski czy Sikorski? Dla Koalicji Obywatelskiej jeden ze scenariuszy może być problemem