Dalsze walki w Ukrainie wiążą się z ryzykiem ‚eskalacji konfliktu do wojny nuklearnej‘ – stwierdził J.D. Vance. Co jeszcze powiedział wiceprezydent USA?
Wiceprezydent chwali Trumpa
W poniedziałek J.D. Vance bronił Donalda Trumpa i jego działań na rzecz zakończenia wojny w Ukrainie. – Czy Rosjanie i Ukraińcy przestali walczyć? Nie. Ale czy zrobiliśmy większy postęp w ciągu trzech miesięcy niż w ciągu poprzednich trzech lat? Zdecydowanie – stwierdził. Jak dodał, „nawet Ukraińcy, Europejczycy, Rosjanie, wszyscy jednocześnie przyznają, choć czasem niechętnie, że dyplomacja Donalda Trumpa posunęła tę kwestię do przodu“.
REKLAMA
Vance straszy „wojną nuklearną“
Wiceprezydent USA podkreślił, że „nie może powiedzieć ze 100 proc. pewnością“, że pokój zostanie osiągnięty, ale jest pewny, że „jeśli to się nie skończy, Ukraińcy nie wygrają wojny“. – Myślę, że wśród mediów głównego nurtu panuje dziwna idea, że jeśli ta sytuacja potrwa jeszcze kilka lat, Rosjanie upadną, Ukraińcy odzyskają swoje terytorium i wszystko wróci do stanu sprzed wojny – powiedział, po czym dodał: „To nie jest rzeczywistość, w której żyjemy“. Zdaniem J.D. Vance’a dalsze walki doprowadzą Rosję i Ukrainę do „koszmaru“ demograficznego i wiążą się z ryzykiem „eskalacji konfliktu do wojny nuklearnej“. -To musi się skończyć i gwarantuję, że prezydent każe wszystkim swoim ludziom, w tym mnie, ciężko pracować, aby to się skończyło – zapewnił.