Zdaje się, że obecnie wyobrażalnym scenariuszem byłaby koreanizacja konfliktu. Być może sprawdza się reguła, że „pośrodku procesu wszystko wygląda jak porażka”.
Próba zatrzymania walk w Ukrainie weszła w decydujący etap, a uczestnikom zjazdu w Waszyngtonie udało się przerzucić piłkę na rosyjską stronę boiska. Teraz to prezydent Władimir Putin musi zdecydować, czy zechce spotkać się z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem, który miałby wystąpić w roli mediatora. Trójstronny szczyt mógłby się odbyć już w ciągu najbliższych kilkunastu dni.
Start
Polish — mix Bilans zjazdu w Waszyngtonie. Europa przerzuca piłkę na rosyjską stronę boiska, Trump...