Służby nadal pracują nad wyjaśnieniem, dlaczego w miejscowości Osiny na Lubelszczyźnie doszło do eksplozji drona. Tymczasem sprawę skomentował Jarosław Kaczyński, który skrytykował rządzących.
Jarosław Kaczyński o eksplozji drona
Prezes Prawa i Sprawiedliwości wziął udział w spotkaniu z sympatykami partii w Bydgoszczy. W trakcie swojego wystąpienia poruszył między innymi sprawę rosyjskiego drona, który w nocy z 19 na 20 sierpnia spadł w miejscowości Osiny na Lubelszczyźnie. – To, że po Polsce w tej chwili mógł sobie latać spokojnie jakiś czas, to jest dowód na to, że w pewnych sprawach się nawet cofamy. Instalacja antydronowa kupiona za dosyć duże pieniądze została zamontowana, miała być zdjęta na chwilę, żeby ją zmodernizować, bo takie rzeczy trzeba ciągle modernizować. Jednak niestety zdjęto ją i zostawiono. Modernizacji nie ma, nie została przywrócona, dron nawet nie został zauważony – powiedział Jarosław Kaczyński.
REKLAMA
Kaczyński ostro o ministrze sprawiedliwości
Podczas tego samego wystąpienia Jarosław Kaczyński skrytykował też nowego ministra sprawiedliwości. – Działa niejaki Żurek, nie wiem, gdzie on się powinien znaleźć. Czy najpierw za kratkami? Ale są oznaki, które odnoszą się do jego wypowiedzi, zachowań, które by wskazywały, że przedtem by potrzebne były trochę łagodniejsze kratki, w innych instytucjach? Może by go trzeba było troszkę podleczyć – stwierdził. Wcześniej ocenił, że rząd „do niczego nie nadaje“. Wiceszef MSWiA o dronie w Osinach
Czesław Mroczek z MSWiA zabrał głos w sprawie eksplozji obiektu latającego w Osinach. W rozmowie z TVN24 przekazał, że „wszystko wskazuje na to, że mieliśmy do czynienia z eksplozją materiału wybuchowego“. Został następnie zapytany o to, czy był to tzw.