W piątek po godzinie 21 czasu polskiego doszło do długo wyczekiwanego spotkania Donald Trump-Władimir Putin. To pierwsza od 10 lat wizyta rosyjskiego przywódcy w Stanach Zjednoczonych
Tak wyglądały pierwsze chwile spotkania Trumpa z Putinem
W Anchorage na Alasce trwa spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Obaj politycy prezydenci przybyli w odstępie kilkudziesięciu minut. Prezydent USA na miejscu zjawił się około 40 minut przed czasem. Samoloty obu przywódców zatrzymały się kilkaset metrów od siebie. Trump podał rękę Putinowi na płycie lotniska, gdzie rozłożono dla rosyjskiego dyktatora czerwony dywan. Został on powitany z honorami. Zanim wsiadł razem z amerykańskim prezydentem do rządowej limuzyny, politycy pozowali do zdjęć. Rosyjska państwowa agencja informacyjna Ria Novosti przekazała, że to Trump zaprosił Putina do swojego pojazdu, na co rosyjski przywódca się zgodził. Te wszystkie gesty ze strony amerykańskiego lidera w stronę zbrodniarza wojennego wywołały falę komentarzy wśród opinii publicznej.
REKLAMA
Putin zasiadł pod napisem „w poszukiwaniu pokoju“
Na lotnisku jedna z dziennikarek krzyknęła w stronę rosyjskiego przywódcy, kiedy przestanie zabijać cywilów. Ten odpowiedział gestem, że nie słyszy, co do niego mówią, po czym uśmiechnął się do Trumpa. Jak dotąd mowa ciała obu polityków na piątkowym szczycie była daleka od zimnej – oceniają fachowcy po pierwszych zdjęciach początku szczytu.
