— Być może jest jakiś superplan, który pokaże nam Kierownik, i wszyscy będą chodzić jak w zegarku, ale na razie błądzimy po omacku w ciemnościach — mówi jeden z polityków PO. Żal, że zmarnowano za dużo czasu, i niepokój, że kolejne miesiące nie przyniosą cudownej recepty, są w partii powszechne.