To szósty z rzędu mecz Wisły bez porażki, ale beniaminek zdołał wygrać tylko dwa z nich.
Piłkarze Wisły Płock zremisowali na wyjeździe z Motorem Lublin 1:1 w 15. kolejce i odrobili tylko punkt do prowadzącego w ekstraklasie Górnika Zabrze, który w piątek uległ Zagłębiu Lubin 0:2. W niedzielę wiceliderem może zostać Jagiellonia Białystok.
To szósty z rzędu mecz Wisły bez porażki, ale beniaminek zdołał wygrać tylko dwa z nich. W sobotę musiał gonić wynik od czwartej minuty – na gola Portugalczyka Fabio Ronaldo odpowiedział dopiero w 77. reprezentant Wysp Owczych Andrias Edmundsson.
Z jednej strony tylko punkt w weekend, w którym lider nie zdobył ani jednego, może być niedosytem, z drugiej – trener Wisły Mariusz Misiura przyznał, że rywale mogli prowadzić do przerwy znacznie wyżej.
Gdyby Motor wykorzystał te sytuacje, które miał w pierwszej połowie, to trudno byłoby nam wrócić do meczu. (…) Zachowaliśmy rozsądek i potrafiliśmy wyszarpać w tym spotkaniu remis. Sztuką jest zdobyć choćby jeden punkt po słabszym meczu
ocenił.
Wisła zgromadziła 26 punktów, o trzy mniej od Górnika, ale rozegrała od niego o jedno spotkanie mniej. W niedzielę mająca 24 pkt Jagiellonia, także z jedną zaległością, zagra na wyjeździe z Pogonią Szczecin.