Start Polish — mix Puchary zostają w Zabrzu. Górnik

Puchary zostają w Zabrzu. Górnik

338
0
TEILEN

20 maja to dzień, na który czekali wszyscy kibice Lotto Ekstraklasy – to dziś wszystko miało się wyjaśnić. Niewiadomych było wiele – o tytuł mistrzowski walczyli Jagiellonia i Legia Warszawa, a o udział w europejskich pucharach Wisła Pło
W wyjściowym składzie ekipy Joana Carrillo w porównaniu do starcia z Lechem doszło do dwóch zmian – na szpicę wrócił Carlitos, a pauzującego za kartki Rafała Boguskiego na skrzydle zastąpił Tibor Halilović, przez co do środka pola desygnowany został Vullnet Basha. Marcin Brosz zaskoczył zaś pozostawieniem na ławce Damiana Kądziora oraz Marcina Urynowicza, których zastąpili dwaj młodzieżowcy – Daniel Liszka i Daniel Smuga. Oba zespoły rozpoczęły od wzajemnego badania możliwości. Jako pierwsi zaatakowali Wiślacy – prawą stroną przedarł się Tomasz Cywka, który zdecydował się na ostrą centrę. Piłkę wybił głową Bochniewicz, który tym samym zażegnał niebezpieczeństwo. Pierwszy celny strzał był dziełem Górników – po wrzucie z autu Kurzawy piłka spadła pod nogi zamykającego akcję Igora Angulo. Zabrzański strzelec wyborowy uderzył dobrze, ale górą był Cuesta, który sparował piłkę na róg. Odpowiedzią Wisły był strzał Halilovicia, który z olbrzymimi problemami sparował Loska. Gdyby któryś z Wiślaków stał w polu karnym, miałby szansę dobić strzał odbity centralnie przed siebie. W jeszcze lepszej sytuacji w 15. minucie znalazł się Jesús Imaz. Skrzydłowy otrzymał podanie z głębi pola, uprzedził Tomasza Loskę i posłał płaski strzał w światło bramki. Tuz przed linią zdążył pojawić się jednak Paweł Bochniewicz, który wyekspediował piłkę daleko od bramki. Wisła przeważała i próbowała dalej, ale kilka razy zabrakło jej wykończenia. Górnik próbował odpowiadać długimi piłkami do Angulo, lecz czujny przed własnym polem karnym był Julian Cuesta, któremu zdarzało się wychodzić na 30 metr, by uprzedzić rodaka. Drugi kwadrans zdecydowanie należał do Wisły, a trzeci rozpoczął się dla niej najgorzej, jak to tylko możliwe – od utraty bramki. Kapitalnym dośrodkowaniem ze stojącej piłki popisał się Rafał Kurzawa, a kapitan Trójkolorowych, Szymon Matuszek uprzedził obrońców Białej Gwiazdy i szczupakiem pokonał Cuestę. Krakowianie mogli odpowiedzieć momentalnie – i być może byłoby tak, gdyby Imaz sięgnął piłkę po dośrodkowaniu „zewniakiem” Carlitosa. W 41. minucie kontrę Wisły na bramkę mógł zamienić najlepszy snajper w lidze, lecz jego lob minął bramkę Loski o kilkadziesiąt centymetrów. Już w doliczonym czasie gry po groźnej kontrze gospodarzy i wrzutce Liszki piłkę do własnej bramki mógł skierować Cywka, lecz Cuesta był na posterunku i zbił futbolówkę na róg. Pierwsza połowa była naprawdę emocjonująca, jednak zakończyła się niesatysfakcjonującym rezultatem. Drugą od mocnego uderzenia mogła zacząć Biała Gwiazda. Po podaniu Mitrovicia w pole karne wpadł Jesús Imaz, który ponownie uderzył celnie, lecz nie zdobył gola. Tym razem górą okazał się Loska, który na raty złapał mocno kopniętą futbolówkę. W 57. minucie Szymon Żurkowski wygrał w polu karnym dwie przebitki i uderzył po krótkim rogu, lecz zamiast do siatki, trafił w jej zewnętrzną część. Chwilę później wydawało się, że mecz zakończy się dla Marcina Wasilewskiego, lecz po trwających chwilę naradach sztabu medycznego, „Wasyl” wrócił do gry. Tuż po tym zdarzeniu piękną bramkę mógł zdobyć Tibor Halilović. Chorwat przymierzył z 25. metrów, lecz piłka nieznacznie minęła „świątynię” Tomasza Loski. W 78. minucie piłka po raz drugi wpadła do bramki Wisły, lecz sędzia Jarosław Przybył uznał, że przy dośrodkowaniu Kurzawy, które bezpośrednio trafiło do siatki Szymon Matuszek absorbował uwagę Juliana Cuesty. W rewanżu z rzutu wolnego przymierzył Carlitos. Piłka poszybowała w samo spojenie słupka z poprzeczką. Co nie powiodło się Hiszpanowi z Wisły, z powodzeniem zrobił rodak z Górnika. Igor Angulo w 87. minucie wykończył podręcznikową kontrę i skierował piłkę do pustej bramki. Na tym skończyły się marzenia o europejskich pucharach. Wisła przegrała w Zabrzu 0:2 i kończy sezon na 6. miejscu w ligowej stawce, zaś zabrzanie grać będą w eliminacjach Ligi Europy. 1:0 Matuszek 32’ 2:0 Angulo 87’ Loska – Wieteska, Suarez, Bochniewicz, Gryszkiewicz – Liszka (65’ Kądzior), Matuszek, Żurkowski, Kurzawa – Smuga (73’ Hajda), Angulo Cuesta – Cywka, Wasilewski (78’ Brożek), Arsenić, Bartkowski – Mitović, Basha (83’ Brlek), Llonch – Halilović, López, Imaz (75’ Wojtkowski) Żółte kartki: Wieteska, Bochniewicz, Hajda – Basha, Llonch, Wojtkowski, Brożek Sędziował: Jarosław Przybył z Kluczborka Widzów: 24 563 Jakub Pobożniak Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Continue reading...