Politycy bardzo ostro skomentowali wspólną konferencję Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Hańba i zdrada, to łagodniejsze z ocen. Były szef CIA nazwał wypowiedzi Trumpa imbecylnymi. Poszło o rzekomy wpływ rosyjskiego wywiadu na kampanię prezydencką w USA. Trump uznał, że wierzy w zapewnienia Putina, że ingerencji nie było. Tymczasem w USA aresztowano 29-latkę podejrzewaną o szpiegostwo.
Temat ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w USA pojawił się, gdyż przed spotkaniem głów państwa specjalny prokurator oskarżył 12 agentów rosyjskiego wywiadu o działania hakerskie w trakcie kampanii.
Dziennikarz agencji AP zapytał Trumpa wprost: „komu pan wierzy?“. Zwracając uwagę, że Putin zaprzeczył, by Rosja „ingerowała w amerykańskie wybory, ale wszystkie agencje wywiadowcze w USA oceniają, że doszło do takiej ingerencji“.
Prezydent USA zauważył, że obie strony odpowiadają za złe stosunki. Podkreślił, że „prezydent Putin powiedział mu, że za ingerencją w wybory nie stała Rosja“. – Ja nie widzę żadnego powodu, dla którego Rosjanie mieliby to zrobić – uznał Trump.
„Słowa Trumpa wskazały, że siedzi w kieszeni Putina“
Wypowiedzi Trumpa wywołały oburzenie nie tylko amerykańskich polityków. W sieciach społecznościowych komentatorzy byli dla amerykańskiego prezydenta bezlitośni.
Były szef CIA John O. Brennan napisał na Twitterze wprost: „Konferencja Donalda Trumpa przekroczyła próg »przestępstw urzędniczych«. To nie było nic innego jak zdrada. Słowa Trumpa nie tylko były imbecylne, ale wskazały, że siedzi w kieszeni Putina. Republikańscy patrioci: gdzie jesteście?“.
Donald Trump’s press conference performance in Helsinki rises to & exceeds the threshold of “high crimes & misdemeanors.” It was nothing short of treasonous. Not only were Trump’s comments imbecilic, he is wholly in the pocket of Putin. Republican Patriots: Where are you??? — John O. Brennan (@JohnBrennan) 16 lipca 2018
„Dwie godziny sama na sam z agentem KGB“
Wypowiedź Trumpa ostro ocenił również Garri Kasparow. Arcymistrz szachowy i krytyk prezydenta Rosji zauważył na Twitterze, że słowa prezydenta USA to „najczarniejsza godzina w historii amerykańskich prezydentów“. Ocenił, że Trump spełnił marzenia Putina – „równość w relacjach z USA, pomimo jego dyktatury i agresji“. Zdaniem Kasparowa to, co robi Trump, jest „przytłaczającym przejawem słabości lub zdrady“.
That Trump not only allows this, but happily defends the dictator who recently ordered a Russian military intelligence unit to attack the USA, is either an overwhelming display of weakness or treason. — Garry Kasparov (@Kasparov63) 16 lipca 2018
Kasparow spotkanie nazwał „żałosnym“ i stwierdził, że w Helsinkach nie doszło do spotkania prezydenta USA z prezydentem Rosji, bo tak naprawdę nie reprezentują oni swoich krajów, ale, że po prostu Trump „spędził dwie godziny sam na sam z agentem KGB“.
Jeff Flake: to skandaliczne
Krytyki prezydentowi USA nie szczędzili również politycy z Partii Republikańskiej. Senator Lindsey Graham uznał, że została „stracona okazja, by prezydent Trump podkreślił, że Rosja jest odpowiedzialna za ingerencję w wybory w 2016 r.“ oraz, że przez to „nie pojawiło się ostrzeżenie dla Rosji (przed podjęciem podobnych działań – red.) przed następnymi wyborami w USA“.
Ze smutkiem zauważył, że odpowiedzi Trumpa na pytania dziennikarzy w Rosji zostaną przyjęte jako oznaka słabości.
Missed opportunity by President Trump to firmly hold Russia accountable for 2016 meddling and deliver a strong warning regarding future elections. This answer by President Trump will be seen by Russia as a sign of weakness and create far more problems than it solves. (1/3) — Lindsey Graham (@LindseyGrahamSC) 16 lipca 2018
W słowach nie przebierał Republikanin Jeff Flake, który napisał: „Nie sądziłem, iż doczekam dnia, w którym amerykański prezydent stanie obok prezydenta Rosji i obwini USA za rosyjską agresję. To skandaliczne“.
I never thought I would see the day when our American President would stand on the stage with the Russian President and place blame on the United States for Russian aggression. This is shameful. — Jeff Flake (@JeffFlake) 16 lipca 2018
Członek senackiej komisji ds. wywiadu Mark Warner słowa Trumpa określił dosadniej: „kompletna hańba“.
For the President to side with Putin over his own intelligence officials and blame the United States for Russia’s attack on our democracy is a complete disgrace. — Mark Warner (@MarkWarner) 16 lipca 2018
„Należy położyć kres niecnym atakom Rosji na demokrację“
„Prezydent musi uznać, że Rosja nie jest naszym przyjacielem“ – skomentował wystąpienie Trumpa lider Republikanów w Kongresie Paul Ryan. „Nie ma wątpliwości, że Moskwa ingerowała w wybory w 2016 roku – podkreślał Ryan w wydanym oświadczeniu i zapewniał, że „nie ma moralnej równowagi między Stanami Zjednoczonymi i Rosją, która pozostaje wroga wobec naszych podstawowych wartości i ideałów“.
„USA muszą się skoncentrować na pociągnięciu Rosji do odpowiedzialności i położyć kres jej niecnym atakom na demokrację“ – napisał Ryan.
John McCain nazwał spotkanie „tragiczną pomyłką“
Wpływowy republikański senator John McCain, szef komisji sił zbrojnych, wydał oświadczenie, w którym nazwał spotkanie Trumpa z prezydentem Władimirem Putinem „tragiczną pomyłką“.
Today’s press conference in #Helsinki was one of the most disgraceful performances by an American president in memory. My full statement on the #HelsinkiSummit: https://t.co/lApjctZyZl — John McCain (@SenJohnMcCain) 16 lipca 2018
Lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer powiedział po wystąpieniu Trumpa, że zespół doradców ds. bezpieczeństwa, który towarzyszył mu podczas spotkania z Putinem powinien natychmiast złożyć zeznania w Kongresie.
Na Twitterze dodał, że „miliony Amerykanów nadal mogą się zastanawiać, czy jedynym wyjaśnieniem jego zachowania (Trumpa – red.) nie jest to, że prezydent Putin posiada materiały mogące zaszkodzić prezydentowi Trumpowi“.
Start
Polish — mix "Hańba", "zdrada". Ostre komentarze po konferencji Trumpa; także polityków Partii Republikańskiej