Upały na jakiś czas odpuściły i pogoda w dużej części Polski jest dziś deszczowa. Od rana pada w centrum kraju i we wschodnich województwach, ale przelotne deszcze pojawiają się też w pozostałych rejonach.
Po ulewach w nocy z piątku na sobotę straż pożarna interweniowała setki razy. Deszcze nie ustają od rana, jednak powinny zelżeć po południu.
Pogoda w Polsce. Burza nad Tarnowem Fot. Tomasz Madejski / nadesłane na facebook.com/gazetapl
W ciągu dnia fala opadów będzie przesuwać się na wschód. Do wieczora ulewy powinny przejść, jednak możliwe są przelotne deszcze. Po południu w Wielkopolsce i na Pomorzu Zachodnim możliwe także burze. W nocy i w niedzielę pojawią się tylko sporadyczne deszcze. Pogoda w Polsce wciąż zmienna
Pogoda jest cieplejsza i ładniejsza na zachodzie Polski, gdzie w ciągu dnia temperatury dochodzą do 24, a we Wrocławiu – 26 stopni Celsjusza. Na wschodzie jest chłodniej – maksymalnie 20 stopni. W nocy zachmurzenie powinno spadać, co pozwoli na podziwianie Perseidów, czyli nocy spadających gwiazd.
W niedzielę w całej Polsce będzie dość ciepło – ok. 25 stopni. Wschodnie rejony pozostaną chłodniejsze. A już w poniedziałek wrócą upały i temperatury powyżej 30 stopni.
Zobacz aktualną prognozę opadów na interaktywnej mapie:
Ostrzeżenia przed groźną pogodą na wschodzie kraju
Dzisiaj najsilniej ma padać w Małopolsce, na Śląsku i w województwie świętokrzyskim. W tych regionach – jak ostrzega Rządowe Centrum Bezpieczeństwa – może spaść do 40 milimetrów deszczu.
Burze z gradem możliwe są jeszcze na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Porywy wiatru podczas burz mogą osiągnąć prędkość do 70 kilometrów na godzinę. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dla tych regionów.
RCB apeluje też o rozsądek i stosowanie się do podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą. Wczoraj utonęły kolejne cztery osoby.
Po w nocy z piątku na sobotę straż pożarna interweniowała setki razy. Deszcze nie ustają od rana, jednak powinny zelżeć po południu. W ciągu dnia fala opadów będzie przesuwać się na wschód. Do wieczora ulewy powinny przejść, jednak możliwe są przelotne deszcze. Po południu w Wielkopolsce i na Pomorzu Zachodnim możliwe także. W nocy i w niedzielę pojawią się tylko sporadyczne deszcze. Pogoda jest cieplejsza i ładniejsza na zachodzie Polski, gdzie w ciągu dnia temperatury dochodzą do 24, a we Wrocławiu – 26 stopni Celsjusza. Na wschodzie jest chłodniej – maksymalnie 20 stopni. W nocy zachmurzenie powinno spadać, co pozwoli na podziwianie W niedzielę w całej Polsce będzie dość ciepło – ok. 25 stopni. Wschodnie rejony pozostaną chłodniejsze. A już w poniedziałek wrócą upały i temperatury powyżej 30 stopni. Zobacz aktualną prognozę opadów na interaktywnej mapie: Dzisiaj najsilniej ma padać w Małopolsce, na Śląsku i w województwie świętokrzyskim. W tych regionach – jak ostrzega Rządowe Centrum Bezpieczeństwa – może spaść do 40 milimetrów deszczu. z gradem możliwe są jeszcze na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Porywy wiatru podczas burz mogą osiągnąć prędkość do 70 kilometrów na godzinę. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dla tych regionów. RCB apeluje też o rozsądek i stosowanie się do podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą. Wczoraj utonęły kolejne cztery osoby.