W sobotni wieczór Bartosz Zmarzlik zdobył czwarty złoty medal mistrzostw świata na żużlu. Po zakończeniu Grand Prix w Toruniu nie krył, że mierzył się z dużą presją.
Zmarzlik przystąpił więc do ostatniej rundy Grand Prix z sześcioma „oczkami“ przewagi. To w zupełności wystarczyło, bo nasz żużlowiec w Toruniu nie miał sobie równych, triumfując w całym turnieju i w całym cyklu.