„Nie zgodziliśmy się na żadne dodatkowe warunki i nie wzięliśmy na siebie w zamian za poparcie żadnych zobowiązań“ – napisał w mediach społecznościowych Krzysztof Bosak. Polityk komentuje kulisy pierwszych
„Nie zgodziliśmy się na żadne dodatkowe warunki i nie wzięliśmy na siebie w zamian za poparcie żadnych zobowiązań“ – napisał w mediach społecznościowych Krzysztof Bosak. Polityk komentuje kulisy pierwszych sejmowych układanek.
W poniedziałek 13 listopada odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu. Wybrano na nim marszałka i wicemarszałków. Członkiem Prezydium Sejmu z ramienia Konfederacji został Krzysztof Bosak.
Tuż przed tym wyborem WP informowała, że „Bosak dogadał się z Tuskiem i Hołownią“. Konfederacja poparła Hołownię w głosowaniu na marszałka Sejmu, a w zamian za to Trzecia Droga miała poprzeć kandydaturę Bosaka do Prezydium Sejmu. To dzięki temu układowi Bosak miał zostać wicemarszałkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po swoim wyborze polityk Konfederacji zaapelował, żeby nie wierzyć „politycznym narracjom“, mówiącym na temat jego miejsca w Prezydium Sejmu. „Naszym planem było poprzeć tych, którzy nas poprą, ale mimo rozmów do końca nie mieliśmy pewności, kto jak się zachowa, bo każdy klub do ostatnich chwil modyfikował swoje stanowisko“ – wyjaśnił we wpisie w mediach społecznościowych.