Waldemar Buda po raz kolejny zabrał głos na temat posłanki Pauliny Hennig-Kloski. Tym raze odniósł się do jej wezwania, by ograniczył naruszanie jej dóbr osobistych poprzez publiczne oskarżenia ws. tzw.
Waldemar Buda po raz kolejny zabrał głos na temat posłanki Pauliny Hennig-Kloski. Tym raze odniósł się do jej wezwania, by ograniczył naruszanie jej dóbr osobistych poprzez publiczne oskarżenia ws. tzw. ustawy wiatrakowej. „Próbuje zastraszać; do zobaczenia w sądzie“ – napisał na portalu X.
– Poseł Waldemar Buda dostał wezwanie do zaprzestania naruszania moich dóbr osobistych. Ma kilka dni na przeproszenie, albo wyjaśni mi kwestię nazwania mnie „Rywinem w spódnic“ w sądzie – poinformowała w czwartek w Sejmie posłanka Polski 2050-TD Paulina Hennig-Kloska. W odpowiedzi Buda nazwał ją „Rywinem w spodniach“.
Sprawa dotyczy prac nad projektem, który 28 listopada wniosła do Sejmu grupa posłów Polska 2050-TD i KO. Dotyczył on nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, przedłużający zamrożenie cen energii do 30 czerwca 2024 r., zawierał także przepisy liberalizujące stawianie farm wiatrowych i wiatraków w Polsce. Projekt miał m.in. umożliwić budowę cichych wiatraków w odległości od 300 m od zabudowań.
Projekt spotkał się z krytyką polityków PiS. Ostatecznie w ustawie pozostały tylko przepisy dotyczące mrożenia cen prądu.