Za osiem lat sprawa zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary ulegnie przedawnieniu. To jedyny w powojennej Polsce przypadek zabójstwa dziennikarza, gdy motywem zbrodni było to, czego się dowiedział i czego nie zdążył opublikować.
Za osiem lat sprawa zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary ulegnie przedawnieniu. To jedyny w powojennej Polsce przypadek zabójstwa dziennikarza, gdy motywem zbrodni było to, czego się dowiedział i czego nie zdążył opublikować.