W środę po godzinie 10 czasu lokalnego w środkowej części Włoch zatrzęsła się ziemia. Wstrząsy miały siłę ponad 5 stopni w skali Richtera. Żywioł zabił jedną osobę, jednak ofiar może być więcej. Ekipy ratunkowe bowiem ruszyły na pomoc gościom i pracownikom hotelu koło Pescary, na który zeszła ogromna lawina spowodowana trzęsieniem ziemi.
Ekipy ratunkowe w środkowych Włoszech wyruszyły na pomoc gościom i pracownikom hotelu koło Pescary, na który w środę zeszła ogromna lawina w rezultacie trzęsienia ziemi. Lokalne władze mówią, że być może zginęli tam ludzie. Ratownicy zmierzają w stronę miejscowości Farindola w skrajnie trudnych warunkach pogodowych – po zasypanych przez śnieg drogach. Kilka załóg ma do pokonania ponad 50 kilometrów, co może zająć od 2 do 3 godzin.
Alarm podniósł jeden z gości hotelu, który poinformował, że budynek został częściowo zniszczony przez potężną lawinę. Według pierwszych informacji w ruinach są uwięzieni ludzie. Telewizja RAI News 24 podaje, że może tam być około 20 osób. Dotychczas potwierdzono jedną ofiarę śmiertelną środowego trzęsienia ziemi. Starszy mężczyzna zginął w wyniku zawalenia się budynku gospodarczego koło Teramo w Abruzji.
Zobacz też:
Podnoszenie autobusu po wypadku we Włoszech
Trzęsienie ziemi we Włoszech. Ewakuowano metro w Rzymie
Silne trzęsienie ziemi w Chinach
Bądź pierwszy!
Wyraź swoją opinię!
