Miniony rok dla portów w Świnoujściu i Szczecinie był bardzo dobry pod względem przeładunków. Porty obsłużyły ponad 24 miliony ton towarów. To wzrost przeładunków o nieco ponad 4 procent w porównaniu do 2015 roku.
Najwyższy, bo ponad 32 procentowy wzrost w stosunku do roku 2015 odnotowały paliwa. Tego surowca w ubiegłym roku przeładowano ponad 2 miliony 300 tysięcy ton – mówi Dariusz Słaboszewski – prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście
Na drugim miejscu znalazły się zboża. Tych przeładowano ponad 2 miliony ton, czyli ponad 17 procent. Z kolei przeładunki drobnicy wzrosły o blisko 10 procent i na zakończenie 2016 roku osiągnęły poziom ponad 12 milionów 300 tysięcy ton.
Jak zauważa wiceprezes prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście duże ilości zboża przechodzą przez porty niemieckie.
Jeśli chodzi o kontenery, tych było o 3,5 procent więcej w 2016 niż dwa lata temu. W ubiegłym roku utrzymał się trend spadkowy w przeładunkach węgla, rudy i innych masowych. Węgla przeładowano nieco ponad 2 miliony 900 000 ton, czyli mniej o prawie 6 procent w stosunku do 2015 roku. Rudy przeładowano jeszcze mniej, bo o 16 procent, osiągając poziom ponad 1 miliona 500 000 ton.
W porcie w Świnoujściu znajduje się przede wszystkim terminal dla suchych ładunków masowych oraz terminal promowy. Port w Szczecinie obsługuje ładunki drobnicowe – w tym kontenery, wyroby hutnicze i ładunki wielkogabarytowe oraz ładunki masowe – suche i płynne. Oba porty oferują także usługi przeładunkowo-składowe towarów rolno-spożywczych.
TV Trwam News/RIRM
