– Nie czuję się winny i nie przyznałem się do zarzucanego mi czynu. Ta sprawa przypomina strzelanie z armaty do komara, gdzie ja jestem tym nieszczęsnym komarem. Całe moje przestępstwo polegało na przesunięciu kartki przed obiektywem kamery – mówił po przesłuchaniu Malicki…
Similarity rank: 4.2
Sentiment rank: -3